LITURGICZNA SŁUŻBA OŁTARZA
 
  INFORMATOR MINISTRANCKI
  TEMAT MIESIĄCA
  LITURGIA
  Parafia Św. Michała Archanioła
  Modlitwa do Św. Michała Arch.
  Jan Paweł II do ministrantów
  Nasza wspólnota
  DYŻUR
  Humor katolicki
  Zarząd LSO
  Ministranci i ich posługa
  Historia ministrantów
  Hymn i zasady
  Komendy ceremoniarza i Msza Św. Trydencka
  Jak zostać ministrantem?
  Modlitwy ministranta
  Nasi Patroni
  Ciekawe linki
  Kalendarz Liturgiczny
  Redakcja
  Księga gości
  Licznik
  Galeria
Ministranci i ich posługa

Posługa choralisty
Główną funkcja choralisty, ministranta śpiewu, związana jest ze śpiewem oraz odpowiedziami w czasie Mszy św., w czasie sprawowania liturgii wykonuje on jednak jeszcze drugą funkcję - dzwonienie. Podczas Mszy św. ilość i sposób użycia dzwonków nie jest ściśle określony. Wiele diecezji ma swoje tradycje, których nie musi się zmieniać. W naszej parafii dzwonimy w następujących momentach:
· Trzykrotnie dzwonkami przed Epiklezą (wyciągnięciem rąk kapłana nad chlebem i winem).
· Podczas ukazania Hostii - trzykrotnie gong.
· Na przyklęknięcie kapłana - raz dzwonkami.
· Podczas ukazania kielicha z Krwią Pańską - trzykrotnie gong.
· Na przyklęknięcie kapłana - trzykrotnie dzwonkami.
· Po śpiewie "Baranku Boży". Dzwonienie to powinno towarzyszyć przyklęknięciu celebransasa, jednakże gdy przyklęka on gdy śpiew jeszcze trwa, należy poczekać na zakończenie i zadzwonić bezpośrednio po nim.
· Przy zamknięciu tabernakulum (gdy klęka przed nim dostani kapłan udzielający Komunii Św).
Używanie dzwonków i gongu podczas nabożeństw
· Podczas pieśni dzwonimy niejako kręcąc dzwonkami na słowo "Amen" trzy razy w sposób normalny.
· Podczas błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem dzwonimy gongiem.
· Gdy kapłan przyklęka przed tabernakulum (po schowaniu Najświętszego Sakramentu), dzwonimy trzy razy dzwonkami.
Uwagi dodatkowe
· W czasie Mszy św. jeden choralista powinien dzwonić dzwonkiem, drugi w gong.
· Dzwonienie gongiem podczas ukazywania Najświętszych Postaci musi przebiegać w równych odstępach czasowych.
· Ministrant dostosowuje siłę uderzenia do warunków panujących w świątyni. Jeżeli kościół jest pełen, uderza mocniej, jeżeli jest mało ludzi - lżej.
· Dzwonienie powinno być czyste, aby łatwo można było odróżnić kolejne uderzenia. 

Posługa ministranta światła
Posługa wobec świecy

Troska o świecę i świecznik
Świeca i świecznik wymagają stałej pielęgnacji. Po każdym zapaleniu świecy pozostaje stopiony wosk. Ministrant światła powinien dbać o wygląd świec i świecznika; po każdym nabożeństwie, podczas którego pełnił posługę, jest zobowiązany do oczyszcenia tych przedmiotów. Oto zasady, o których należy pamiętać przy pielęgnacji świec i świeczników:
· Świecznik powinien stać prosto, nie powinien być zalany woskiem, ani zakurzony.
· Świeca na świeczniku powinna być oczyszczona, z obciętym knotem, ustawiona prosto, odpowiedniej wysokości i grubości.
Poprawność wykonywania posługi
Ministrant światła musi kroczyć i stać prosto jak świeca. Obaj ministranci niosący świeczniki powinni być równego wzrostu i trzymać świece na równej wysokości. Należy je trzymać z boku, żeby były lepiej widocyne i by nie przeszkadzały w chodzeniu. Ministranci światła niosą świeczniki na zewnątrz, a więc prawy trzyma świecznik po prawej, lewy zaś po lewej stronie. Przy zwrotach wstecz przekłada się świeczniki z jednej ręki w drugą.
Ministrant z prawej strony bierze lewą ręką świecznik za jego podstawę, prawą zaś ujmuje go w połowie. Lewy na odwrót; bierze podstawę prawą ręką, a świecznik ujmuje lewą. Wysokość, na której niesiemy świecznik zależy od wysokości samego świecznika i świecy.
W procesji Wejścia ministranci światła idą po bokach krucyferariusza; za ministrantami kadzidła.
Ministranci światła nigdy nie przyklękają ani nie czynią skłonu ze świecami w ręce. Czynią to po złożeniu świec na ołtarzu, natomiast przy procesji Wyjścia - przed wzięciem ich z ołtarza.
Podczas czytania Ewangelii zwracają się twarzą do siebie stojąc w takim miejscu, by nie zasłaniać czytającego, a równocześnie, by nie być w zbyt dużej odległości od ambony. Świece powinny być na jednej wysokości nawet, gdy ministranci nie stoją na jednym poziomie.
Posługa wobec pochodni
Troska o pochodnię

Pochodnia jest wykonana z drewna. Powinna mieć około 100 cm długości i około 5 cm średnicy. U góry umieszcza się talerzyk zabezpieczający przed kapaniem wosku, a nad nim otwór do wkładania świecy. Świeca w pochodni jest krótka (ok. 20 cm). Ministrant światła niosący pochodnię stara się o:
· czystość świecy i całej pochodni,
· to, aby świeca stała prosto.
Poprawność służenia
Pochodnie może nieść większa liczba ministrantów. Zawsze jednak powinna być to parzysta liczba, a każda para powinna być równego wzrostu i trzymać pochodnie na jednej wysokości. Pochodnie nosimy zawsze na zewnątrz procesji. Ministrant idący po prawej stronie trzyma pochodnię w prawej ręce, idący po lewej stronie - w lewej ręce. Druga ręka spoczywa na piersi. W podobny sposób trzymają ministranci pochodnie w czasie przyklękania lub klęczenia.
Uwagi
· Ministranci światła uważają, aby w czasie swojej posługi nie rozlewać wosku na posadzkę, ołtarz lub inne miejsce.
· Należy do tej posługi dobierać ministrantów jednakowego wzrostu.
· Jeżeli procesja przechodzi wąskim przejściem i ministranci światła (niosący świece) nie mogą iść obok krzyża - idą przed krzyżem.
Posługa ministranta księgi
Poprawność pełnienia posługi
Jeżeli ministrant bierze do ręki mszał, aby go podać kapłanowi, czyni to w następujący sposób:
· ustawia się z zewnętrznej strony Celebransa, nie od strony środka kościoła,
· stoi w taki sposób, aby nie zasłaniać kapłana wiernym i nie zasłaniać mikrofonu,
· mszał opiera na ręce zwróconej w stronę kapłana, trzymając go w narożniku od spodu. Drugą ręką otwiera mszał, przewraca strony i zamyka go.
Po zakończeniu modlitwy wiernych ministrant księgi kładzie mszał na podstawce i ustawia po lewej stronie ołtarza. Po komunii św. składa mszał i zabiera go. 

Posługa ministranta ołtarza
Posługa ministranta ołtarza jest jedną z najczęściej spełnianych czynności ministranckich. W każdej mszy św., nie tylko w uroczystych celebracjach, trzeba podawać ampułki, dokonywać obmycia palców kapłana i oczyszczenia kielicha. Dlatego tę umiejętność zdobywa już kandydat na ministranta. Choć formację pogłębiającą związaną z tą posługą będzie przeżywał dopiero po kilku latach, to jednak od początku musi umieć te czynności poprawnie wykonywać.
· Rozłożenie kielicha - Po zakończeniu modlitwy wiernych ministrant zdejmuje welon z kielicha i zostawia go na stoliku. Kielich natomiast bierze jedną ręką, drugą zaś podtrzymuje lekko palkę, aby nie upadła. Po dojściu do ołtarza kładzie kielich i rozkłada korporał w następujący sposób: 1 - w lewo, 2 - w prawo, 3 - w stronę kościoła, 4 - ku sobie. Później zdejmuje z kielicha palkę. Jeżeli są dodatkowe puszki, to po rozłożeniu kielicha stawiamy otwarte puszki na korporale - na 1,2,3 "kwadracie" korporału licząc rzędami od lewego górnego rogu.
· Podanie wina i wody - Gdy jest dwóch ministrantów, jeden trzyma wino (stoi po prawej stronie), a drugi wodę. Obaj trzymają ampułki od spodu, tak aby ksiądz mógł chwycić je za uszko. Po odebraniu ampułki z wodą czynią lekki skłon głową. Gdy jest jeden ministrant, bierze ampułkę z winem do prawej ręki, a z wodą do lewej. Po podaniu wina przekłada ampułkę z wodą do prawej dłoni, a ampułkę z winem odbiera lewą ręką.
· Obmycie rąk - Jeden ministrant bierze lawaterz (jeśli nie ma to ampułkę z wodą) oraz tackę (idzie z prawej strony), drugi ministrant bierze ręczniczek. Gdy ksiądz wyciągnie ręce jeden obmywa ręce, a drugi podaje rozłożony ręczniczek. Po obmyciu czynią lekki skłon i odchodzą.
· Puryfikacja - Bierzemy wodę i kiedy ksiądz wyciągnie kielich w naszą stronę wlewamy wodę, aż do momentu gdy ksiądz da znak lekko podnosząc kielich. 

Posługa ministranta krzyża
Poprawność wykonywania posługi

Do procesji używa się tzw. krzyża procesyjnego. Krzyż ten jest umieszczony na specjalnym drzewcu. Należy zwrócić uwagę na to, aby nieść go pionowo; nie przechylając na boki. Figurka ukrzyżowanego Chrystusa zawsze jest zwrócona do przodu - w kierunku pochodu procesji, tak jak twarz ministranta. Krzyż niesiemy zawsze dwiema rękami. Biorąc do ręki krzyż całujemy go i niesiemy cały czas ze czcią. Kończąc posługę także całujemy krzyż i umieszczamy w przeznaczonym dla niego miejscu. Ministrant krzyża idzie w procesji pomiędzy ministrantami światła. Jeżeli przejście jest wąskie, pozostaje on pół kroku za ministrantami światła - świece służą podkreśleniu znaczenia krzyża, a nie pleców krucyferariusza. Po dojściu procesji, ministrant krzyża ustawia go w odpowiednim stojaku lub odnosi do zakrystii. Może także ustawić się z nim twarzą w kierunku ludu w obrębie prezbiterium i tak pozostać przez całą mszę. Nie czyni wówczas żadnych gestów liturgicznych.
Troska o krzyż
Zadaniem krucyferariusza jest również troska o krzyż. Interesuje się on najpierw wyglądem i miejscem przechowywania krzyża procesyjnego. Nie może nieść w procesji krzyża zakurzonego lub uszkodzonego. Dlatego musi go przygotować wcześniej. Krzyżowi okazuje się zawsze największy szacunek. Umieszczamy go tylko i wyłącznie w przeznaczonym do tego celu stojaku.

Posługa ministranta kadzidła
Poprawność pełnienia posługi

Obejmuje ona zarówno poprawność samych czynności ministrantów kadzidła (sposób niesienia, podawania do zasypania, przekazywania celebransowi, okadzania), jak też ogólnego sposobu zachowania się. T (turyferariusza) i N (nawikulariusza, niosącego łódkę) obowiązuje także poprawne przyklękanie, powolne chodzenie, właściwa postawa. Jednak oni, częściej może niż inni ministranci, wbiegają do kościoła lub wybiegają z niego, albo też trzymając kadzidło, nie potrafią dobrze przyklęknąć.
· Rozpalanie ognia - Pierwszym zadaniem ministranta kadzidła jest rozpalenie ognia. Czyni to w miejscu do tego przeznaczonym przygotowując wcześniej potrzebne przedmioty: zapałki, węgielki, świecę. Węgielki rozpala najpierw nad płomieniem świecy, następnie rozżarza je mocniej przez dmuchanie i wreszcie uzyskuje pełne rozżarzanie przez ruch obrotowy kociołka. Wszystkie te czynności wykonuje odpowiednio wcześniej, aby węgielki były właściwie rozpalone. Oto sposób przegotowania:
o wyjęcie kociołka z kadzielnicy,
o ułożenie węgielków(a) w kociołku,
o rozpalenie węgielków nad płomieniem świecy,
o rozżarzenie węgielków przez ruch obrotowy kociołka,
o włożenie kociołka z węgielkami do kadzielnicy.
· Trzymanie kadzidła - Sposób trzymania kadzielnicy w czasie procesji, podczas zasypania kadzidła, a także podczas okadzenia w dużym stopniu przyczynia się do pewnej powagi w pełnieniu posługi oraz czytelności znaku. Nie chodzi przecież o to, aby kadzidło "w ogóle było", lecz żeby w całym bogactwie ukazał się "znak kadzenia". T trzyma kadzielnicę zawsze lewą ręką, przy czym witkę kadzielnicy ujmuje dwoma lub trzema palcami, natomiast witkę łańcuszka nakłada na kciuk. Dzięki temu może jedną ręką regulować wysokość pokrywy kadzielnicy, podnosząc lub opuszczając łańcuszek kciukiem. N trzyma łódkę także w lewej ręce, a prawą w odpowiedniej chwili podnosi lub opuszcza wieczko.
· Niesienie kadzidła w procesji - Jeżeli ministranci kadzidła idą razem w procesji, wtedy turyferariusz idzie po prawej stronie, a nawikulariusz po lewej. We wszystkich procesjach bez Najświętszego Sakramentu idą na czele procesji, przed krzyżem. Okadza on wówczas niesiony kryż, więc kadzielnica powinna być z nim na jednej linii. W czasie procesji oraz wtedy, gdy stoją - turyferariusz trzyma kadzielnicę, tak jak i nawikulariusz łódkę, w lewej ręce, a prawą trzyma złożoną na piersi. Jeżeli ministranci kadzidła przychodzą do ołtarza i odchodzą od niego poza procesją, to najpierw idzie nawikulariusz, a za nim turyferariusz. T uważa, żeby kołysząc kadzielnicą, nie kołysał się równocześnie sam, lecz zachowywał przy tym spokojną postawę.
· Zasypanie - Przy zasypaniu kadzidła T trzyma kadzielnicę lewą ręką za pierścień, przy czym kciukiem lewej ręki podciąga tak wysoko jak potrafi oczko łańcuszka. Prawą ręką ujmuje łańcuszki tuż nad pokrywą i podnosi kadzielnicę tak, aby kapłan mógł swobodnie nasypać kadzidło. Przybliża przy tym kadzielnicę do łódeczki uważając, żeby łańcuszki nie przeszkadzały przy zasypywaniu. Podnosząc kadzielnicę do zasypania nigdy nie chwyta za jej podstawę. Jest to nieestetyczne i grozi poparzeniem. Po zasypaniu kadzidła opuszcza kadzielnicę w dół i opuszcza pokrywę. N stoi zawsze po lewej stronie T. Łodkę trzyma lewą ręką, prawą zaś otwiera wieczko. Łyżeczka powinna być wysunięta, by celebrans mógł ją łatwo chwycić.
· Podawanie kadzielnicy - Jeżeli przy ołtarzu posługuje diakon, wówczas T podaje mu kadzielnicę lewą ręką do jego prawej, prawą zaś podtrzymuje łańcuszki krótko, tuż nad pokrywą. Jeżeli natomiast ma wręczać kadzielnicę bezpośrednio kapłanowi, podaje mu prawą ręką pierścień do jego lewej ręki, lewą z kolei podaje łańcuszki podtrzymywane ponad nakrywką do prawej ręki. Odbierając kadzielnicę od celebransa prawą ręką odbiera górną jej część (obie nitki), lewą ręką zaś chwyta łańcuszki nad pokrywą, następnie opuszcza dolną część kadzielnicy, a górną przekłada do lewej ręki.
· Okadzanie - Podczas okadzenia lewa ręka pozostaje bez ruchu na wysokości piersi, prawa natomiast chwyta łańcuszek nieco nad pokrywą. W tej pozycji wykonuje odpowiednie ruchy kadzidłem w stronę osoby lub rzeczy, które okadza. Czyni to lekko i swobodnie. Najświętszy sakrament okadzamy 3 razy po 3 "rzuty", celebransa okadzamy 3 razy po 2 "rzuty", natomiast lud 3 razy po 1"rzucie". Zebrany lud Boży powinien czuć woń kadzidła, a nie widzieć unoszący się dym, czy, tym bardziej, słyszeć akt okadzania. Kadzidło najwyższej jakości, używane przez profesjonalistę, przede wszystkim się czuje (choć niewątpliwie dym jest też istotnym elementem). 

Okadzanie osób i rzeczy

Okadzanie może być stosowane w bardzo różnych sytuacjach. Zawsze jednak wobec rzeczywistości, która ma bezpośrednio związek z Bogiem. Okadzamy osoby dlatego, że są one świątynią Boga i okadzamy rzeczy jeśli zostały one szczególnie Bogu poświęcone lub pobłogosławione, aby w nich była składana ofiara Bogu, i zanoszone do Niego modlitwy.

Troska o kadzielnicę i kadzidło

Zadaniem ministrantów kadzidła jest nie tylko służyć w czasie mszy św. i nabożeństw. Oni mają dbać także o sprawność i czystość kadzielnicy, o węgielki, a także o samo kadzidło, które ma być spalane w ogniu. Miejsce, gdzie znajduje się kadzielnica i gdzie "robi się ogień" nie powinno być całe zalane woskiem, zabrudzone, pełne porozrzucanych węgielków, połamanych zapałek i pudełek po zapałkach. Czystość i porządek obowiązują także w tym miejscu kościoła.
Szczególną troską ministranta kadzidła powinno być pozostawienie porządku po zakończeniu posługi. Węgielki należy wyjąć z kociołka. Zapałki, świecę i inne przedmioty pozostawić na swoim miejscu. Jest to więc funkcja, która wymaga wcześniejszego przygotowania oraz pracy po skończeniu nabożeństwa.

Uwagi dodatkowe
· Należy uważać, aby pełnienie funkcji ministranta kadzidła nie utrudniało lub nawet uniemożliwiało osobistego uczestnictwa ministranta w liturgii. Jeżeli T i N wychodzą z kościoła do zakrystii, to myślą i sercem pozostają przy ołtarzu. W zakrystii nie rozmawiają ani nie zajmują się innymi sprawami. Może zaistnieć konieczność ponownego uczestnictwa w mszy św. (jeżeli jest to msza św. obowiązująca).
· Posługa ministranta kadzidła należy do najbardziej "ruchliwych" funkcji liturgicznych. Trzeba wiele razy przemierzać długą drogę na oczach ludu. Ministrant pełniący tę posługę musi więc pamiętać, aby każdy jego gest i krok był przemyślany i wykonany z odpowiednią powagą. Nie można dopuszczać do sytuacji, w której T i N wbiegają przed ołtarz, i wybiegają do zakrystii, jakby byli na boisku sportowym.
· Ministranci wykonują niekiedy bardzo szybkie ruchy kadzidłem w celu podtrzymania ognia. Należy uważać, aby nie miało to charakteru zabawowego lub wprost śmiesznego, niezgodnego z duchem liturgii i właściwym rozumieniem "znaku kadzidła". Wszelkie "młynki" i "wiraże" są dopuszczalne tylko poza liturgią. 

Posługa ministranta wody
Poprawność pełnienia posługi

W czasie pełnienia posługi wykonuje następujące czynności:
· jeżeli jest poświęcenie wody, umieszcza kociołek z wodą na stoliku, w pobliżu celebransa lub trzyma go w ręce,
· po poświęceniu podaje celebransowi kropidło i podsuwa kociołek z wodą święconą do zamaczania kropidła,
· jeżeli celebrans podaje mu zaraz wodę święconą, dotyka prawą ręką kropidła i żegna się pobożnie,
· podczas pokropienia idzie kilka kroków za kapłanem, po jego lewej stronie,
· naczynie trzyma w lewej ręce, a prawą kładzie na piersi,
· po dojściu do ołtarza odbiera od celebransa kropidło i odnosi wszystko na stolik. Następnie wraca na swoje miejsce i uczestniczy w liturgii.
Woda odgrywa bardzo ważną rolę w liturgii. Jest znakiem oczyszczenia i znakiem życia. Wszyscy zostaliśmy ochrzczeni "z wody i z Ducha Świętego". Ministrant wody troszczy się o to, aby ten znak był otaczany szacunkiem. 

Posługa ministranta mitry i pastorału
Ministrant mitry

Funkcja taka jest spełniana tylko wtedy, gdy liturgii przewodniczy biskup. Do zadań ministranta mitry należy:
· przygotować i założyć na ramiona welon,
· oczekiwać na biskupa w odpowiednim miejscu. Jeżeli biskup ubiera się w zakrystii, czeka razem z wszystkimi w zakrystii, jeżeli zaś biskup ubiera się przy ołtarzu, wtedy staje w pobliżu i czeka, aż kapelan wręczy mu mitrę,
· w procesjach - Wejścia i Wyjścia idzie razem z ministrantem pastorału na końcu, za biskupem,
· mitrę trzyma przez welon, który ma założony na ramionach. Podczas trzymania mitry łokcie swobodnie przylegają do tułowia, a dłonie są wzniesione na wysokość pasa,
· podchodzi na wezwanie księdza kapelana i podaje mu mitrę albo odbiera ją od niego. 

Ministrant pastorału

Jego funkcja jest podobna do funkcji ministranta mitry. Powinni być więc równego wzrostu. Do komunii św. mogą przystąpić w ten sposób, że przez odpowiednią chwilę jeden z nich trzyma mitrę i pastorał, a następnie czyni to drugi. Ważne jest, aby welon, używany przez ministrantów mitry i pastorału nie był welonem, używanym do błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem (z napisem IHS).

 

 

Posługa lektora
Słowo lektor pochodzi z języka łacińskiego: „legere” – czytać i oznacza osobę czytającą na głos teksty biblijne lub liturgiczne w zgromadzeniu liturgicznym, tzn. podczas Mszy Świętej, liturgii sakramentów, sakramentaliów, Liturgii Godzin i innych nabożeństw. 

Z dziejów posługi lektora
 
Zwyczaj czytania tekstów Pisma Świętego podczas liturgii został przez chrześcijaństwo przejęty z tradycji synagogalnej. Torę, czyli księgi prawa mógł w synagodze czytać dorosły Izraelita po ukończeniu 13 roku życia. Wiemy z Ewangelii, że również Pan Jezus czytał Pismo Święte w synagodze. Było to na początku Jego misyjnej działalności w synagodze w Nazarecie. Podano wówczas Panu Jezusowi księgę proroka Izajasza, z której Zbawiciel przeczytał tekst o oczekiwanym przez Izraelitów Mesjaszu i krótko go skomentował: „Dziś spełniły się słowa Pisma, któreście słyszeli” (Łk 4,16-21). Również św. Paweł zachodził podczas swojej działalności apostolskiej do synagog, tam czytał Pismo Święte i na podstawie tych tekstów głosił dobrą nowinę o naszym Zbawicielu Jezusie Chrystusie (np. Dz 13,4-5). Można przypuszczać, że podobnie czynili inni Apostołowie, przynajmniej w początkach głoszenia Ewangelii
Lektorzy w starożytnym Kościele czytali podczas Eucharystii Pismo Święte, ale go nie wyjaśniali. Czynił to zwykle przewodniczący zgromadzenia – biskup. Do VII w. funkcję tę pełnili świeccy mężczyźni, młodzieńcy, nawet dzieci. Rozpiętość wieku lektorów wynosiła od 5 do 73 lat (inskrypcje na tablicach nagrobnych z wieku II-III). Na przykład za czasów papieża św. Korneliusza (251-253) w Rzymie było 521 lektorów, 46 kapłanów, 7 diakonów i 7 subdiakonów. Przy katedrach biskupich zakładano specjalne szkoły, które kształciły kandydatów na lektorów i kantorów. Jednakże od VI w. coraz częściej funkcję lektorów przejmowali subdiakoni. W X w. lektorat zaliczono do jednego z mniejszych święceń, które należało przyjąć w drodze do sakramentalnego kapłaństwa i to wtedy lektorzy zaprzestali w zasadzie wykonywać swoją główną funkcję – czytanie Pisma Świętego (A. Rutkowski, B. Nadolski). Lektorzy będący alumnami Seminarium Duchownego mogli błogosławić pokarmy na stół wielkanocny (czynią to również współcześnie).

  
Współczesna posługa lektora w liturgii 
Wraz z reformą liturgiczną zainicjowaną przez Sobór Watykański II przywrócono funkcję lektora. W Konstytucji o liturgii czytamy: „Ministranci, lektorzy, komentatorzy i członkowie chóru również spełniają prawdziwą funkcję liturgiczną” (KL 29). Każdy uczestnik zgromadzenia liturgicznego, duchowny czy świecki, powinien pełnić właściwą sobie funkcję (zob. KL 28). Lektor przede wszystkim jest przeznaczony do czytania Pisma Świętego podczas liturgii z wyjątkiem Ewangelii (nie może również głosić homilii). Może też wykonać śpiew psalmu, gdy nie ma psałterzysty, podać intencje modlitwy powszechnej w braku diakona czy też odczytać antyfonę na wejście i Komunię Świętą, gdy tego nie czyni nikt inny. On też mógłby pełnić funkcję komentatora, kierować śpiewem i uczestnictwem wiernych w liturgii, czytać opis Męki Pańskiej w Niedzielę Palmową i w Wielki Piątek, nieść w procesji wejścia ewangeliarz. Strojem liturgicznym lektora jest alba, której może nie wkładać, jeśli wypełnia posługę jednorazowo lub czasowo (OWMR 339).
We Wprowadzeniu do Lekcjonarza (II wyd.) zaznaczono, że „Zgromadzenie liturgiczne potrzebuje lektorów, chociażby nie zostali do tej funkcji ustanowieni. Należy więc starać się o to, aby były pewne osoby świeckie, bardziej odpowiednie, gotowe do wykonywania tej posługi. Jeżeli jest więcej lektorów i istnieje potrzeba wykonania kilku czytań, wypada rozdzielić je między nich” (52). 
W Polsce lektorem może być ustanowiony (czyli na stałe) chłopiec po ukończeniu 14 roku życia i po pewnym przygotowaniu (formacja ascetyczna, biblijna, liturgiczna, fonetyczna). Oczywiście mogą wykonywać funkcję lektora osoby nie ustanowione do tego na stałe, więc chłopcy, młodzieńcy, mężczyźni, dziewczęta i kobiety. 
Każdy jednak pełniący funkcję lektora powinien być pierwszym słuchającym Bożego Słowa, jego obowiązkiem jest przygotowanie się do czytania, ma też mieć umiejętność poprawnego mówienia (mówienie wiarygodne, sensowne, wyraźne, spokojne, naturalne, publiczne). Lektor powinien umieć nawiązać kontakt ze słuchaczami Słowa Bożego i umożliwić im dialog z Bogiem, dopomóc w przyjęciu orędzia Zbawiciela (E. Stencel). 
Ksiądz Eugeniusz Stencel, za autorem książki Lektorendienst Rolfem Zerfassem podaje 15 reguł dla lektora, z którymi warto zapoznać się:

„1. Czytanie Słowa Bożego i głośne odmawianie modlitw podczas liturgii, jest jedną z wielu posług i funkcji liturgicznych, jakie powierza się wiernym i dzięki którym żyje wspólnota wierzących.

2. To, czego sami nie zrozumieliśmy, nie można odczytywać innym. Dlatego do czytania wyznaczonego tekstu, trzeba w domu gruntownie przygotować się.

3. Ten, kto tylko po cichu, pobieżnie oczyma przeczytał to, co chciał przygotować, z pewnością zawiedzie w kościele. Dopiero wówczas, gdy czyta się głośno, zauważyć można ukryte bogactwo tekstu biblijnego – jego piękno i moc.

4. Przygotowanie tekstu biblijnego do odczytania rozpoczyna się od podzielenia go na pewne części. W ten sposób uzyskujemy dobrą orientację i pewność, że właściwie go zrozumieliśmy.

5. Przecinek nie jest jednoznaczeniowym (zawsze takim samym) znakiem przystankowym. Niekiedy trzeba go przeczytać szybko, jakby przeoczyć, a czasami należy go potraktować tak poważnie, jak kropkę albo średnik.

6. Również przy dwukropku oraz cudzysłowiu przeważnie nie należy się dłużej zatrzymywać, jeśli pragniemy czytać tekst tak, jak się go mówi.

7. Znalezienie właściwego akcentu nie jest sprawą szczęścia, lecz przede wszystkim kwestią właściwego przygotowania. Przeważnie akcentuje się zbyt wiele wyrazów, gdy tym czasem w każdej części zdania, która posiada swój własny sens, wolno zaakcentować mocniej tylko jeden wyraz (słowo).

8. Akcent bardzo rzadko leży na przymiotnikach, przeczeniach i na końcu zdania. W modlitwie powszechnej należy unikać nużącego akcentowania czasowników.

9. Podczas czytania musi być zachowana także melodyka zdania. Razem z akcentem i odpowiednim tempem, nadaje ona czytanym zdaniom koloryt i dźwięk (właściwe brzmienie).

10. Słucha się nie tylko uszami lecz również oczami. Dlatego lektor wypełniając swoją posługę, winien zwracać szczególną uwagę na sposób chodzenia, stania, układ rąk, styl ubioru oraz na stosunek do samej księgi Pisma Świętego, którego słowo będzie proklamował.

11. Nasz oddech jest strumieniem, który unosi słowa. Spokojny, cichy oddech czyni lektora spokojnym i opanowanym, a to udziela się także słuchaczom. Tempo mówienia i pauzy regulują się jakby same.

12. Zanim lektor rozpocznie czytanie, postępuje tak, jak wytrawny dziennikarz telewizyjny – spogląda na zgromadzonych słuchaczy. Natomiast każdą nową myśl zaczyna od krótkiej przerwy. W ten sposób nawiązuje kontakt ze słuchaczami, którym Bóg służy, otwierając ich na swoje Słowo.

13. Najbardziej przyjemnym dla słuchających jest takie czytanie, gdy lektor wypełniając swoją funkcję, mówi i śpiewa głosem piersiowym, to znaczy, gdy rozpoczyna naturalną głęboką tonacją głosu i podobnie też kończy. Zasada ta obowiązuje także w wezwaniach modlitwy powszechnej.

14. Staranna wymowa ułatwia słuchaczom zrozumienie i przyjęcie tekstu oraz sprawia wrażenie, że lektor bierze go na serio i poważnie traktuje funkcję, którą wypełnia. Z drugiej strony, wymowa nie może posiadać żadnego zakłócającego obciążenia; powinna być wolna od wszelkiej sztuczności i zmanierowania; nie może też być zniekształcona przez gwarowe naleciałości i błędy.

15. Korzystanie z mikrofonu i aparatury nagłaśniającej również wymaga pewnych umiejętności, których trzeba się nauczyć. Ta bardzo wrażliwa i czuła aparatura techniczna musi być używana rozsądnie i z wielką delikatnością. W przeciwnym wypadku przeszkadza niż pomaga” (Lektor i jego liturgiczna posługa, Pelplin 1994, s. 55-65).

Biskupi polscy oczekują, że lektorzy, przede wszystkim ci ustanowieni na stałe, oprócz swojej służby w zgromadzeniu liturgicznym, bardziej zaangażują się w życie wspólnoty parafialnej przez przygotowywanie wiernych do godnego przyjmowania sakramentów, poprzez pomoc w przygotowaniu i prowadzeniu katechezy dorosłych, zaangażowanie się w inne formy posługi słowa (np. apostolat biblijny, redagowanie gazetki parafialnej, strony internetowej, prowadzenie gablotek, kolportaż prasy religijnej i promocję czytelnictwa książek), ożywienie misyjnych zadań parafii (np. uczestnictwa większej liczby parafian w niedzielnych Mszach Świętych), animowanie życia modlitewnego w parafii (Dyrektorium duszpasterstwa służby liturgicznej (2), Warszawa 2007, s. 14).

 

 

 

 

 

 

O stronie  
   
 
  Witam wszystkich Serdecznie na nowej stronie Liturgicznej Służby Ołtarza przy parafii Św. Michała Arch. w Ostrowcu Św.


 
Licznik 37876 odwiedzający
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja